Logo
🔍

1 Królewska 22 SNP

« Przymierze Achaba z Jehoszafatem (2Krn 18:1-4)

1. Przez trzy lata między Aramem a Izraelem panował spokój — nie było wojny.

2. Natomiast w trzecim roku Jehoszafat, król Judy, przybył w odwiedziny do króla Izraela

3. i wtedy król Izraela powiedział do swoich podwładnych: Czy wiecie, że Ramot Gileadzkie należy właściwie do nas? Ale my zwlekamy z odebraniem go królowi Aramu.

4. Zapytał przy tym Jehoszafata: Czy wyruszyłbyś ze mną na wojnę o Ramot Gileadzkie? A Jehoszafat odpowiedział królowi Izraela: Postąpię tak, jak ty, mój lud postąpi jak twój, a moje konie — jak twoje.

Zapowiedź klęski (2Krn 18:5-27)

5. Ale Jehoszafat dodał jeszcze: Najpierw jednak, proszę, spytajmy PANA o Słowo.

6. Król Izraela zgromadził więc proroków, około czterystu ludzi, i zadał im pytanie: Czy mam wyruszyć na wojnę o Ramot Gileadzkie, czy mam tego zaniechać? Wyrusz! — odpowiedzieli. — Pan wyda je w twoje ręce!

7. Jednak Jehoszafat zapytał: Czy nie ma tu jeszcze jakiegoś proroka PANA, abyśmy zapytali o to także przez niego?

8. Wówczas król Izraela wyjaśnił Jehoszafatowi: Jest jeszcze jeden człowiek. Moglibyśmy przez niego zadać PANU pytanie, lecz ja go nienawidzę! On mi nie zapowiada nigdy niczego dobrego — samo zło! To Micheasz, syn Jimli. Jehoszafat na to: Niech król tak nie mówi.

9. Król Izraela zatem przywołał jednego z dworzan i polecił: Sprowadź tu czym prędzej Micheasza, syna Jimli.

10. W tym czasie król Izraela i Jehoszafat, król Judy, siedzieli na swoich tronach, odziani w królewskie szaty, na klepisku, u wejścia do bram Samarii. Wszyscy prorocy prorokowali tam właśnie, przed nimi.

11. Sedekiasz, syn Kenaany, zrobił sobie nawet żelazne rogi: Tak mówi PAN — wykrzykiwał. — W ten sposób będziesz bódł Aramejczyków aż do ich wytępienia!

12. Pozostali prorocy zapowiadali podobnie: Wyrusz na Ramot Gileadzkie, a poszczęści ci się i PAN wyda je w twoje ręce.

13. Tymczasem posłaniec, który poszedł przywołać Micheasza, dał mu do zrozumienia: Posłuchaj, proszę. Zapowiedzi wszystkich proroków bez wyjątku są dziś dla króla pomyślne. Postaraj się więc, aby twoja zapowiedź była jak jedna z nich — ogłaszaj powodzenie.

14. Lecz Micheasz odpowiedział: Jak żyje PAN! Będę głosił tylko to, co PAN mi powie.

15. Gdy dotarli na miejsce, król zapytał: Micheaszu, czy mamy wyruszyć na wojnę o Ramot Gileadzkie, czy tego zaniechać? Wyrusz — odpowiedział Micheasz — a poszczęści ci się i PAN wyda je w twoje ręce.

16. Król jednak powiedział: Ileż to razy mam cię zaprzysięgać, abyś nie mówił mi nic innego, jak tylko prawdę w imieniu PANA?

17. Wtedy Micheasz oświadczył: Widziałem całego Izraela rozproszonego po górach, jak owce, którym brak pasterza. PAN mi przy tym powiedział: Oni nie mają pana. Niech każdy wraca cało z powrotem do domu.

18. A nie mówiłem ci?! — wykrzyknął król Izraela do Jehoszafata. — On mi nie zapowiada nigdy niczego dobrego! Samo zło!

19. Tymczasem Micheasz dodał: Dlatego posłuchaj Słowa PANA: Widziałem PANA siedzącego na tronie. Cały zastęp nieba stał przy Nim, po prawej i po lewej stronie.

20. PAN rzucił pytanie: Kto zwiedzie Achaba, aby wyruszył na Ramot Gileadzkie i tam poległ? I jeden mówił to, a drugi tamto.

21. Wtedy wystąpił Duch, stanął przed PANEM i oznajmił: Ja go zwiodę! W jaki sposób? — zapytał PAN.

22. Pójdę — wyjaśnił — i stanę się duchem kłamliwym w ustach wszystkich jego proroków. A PAN na to: Ty go zwiedziesz, ty sobie z tym poradzisz. Idź zatem i uczyń, jak mówisz!

23. Oto właśnie PAN włożył ducha kłamliwego w usta tych wszystkich twoich proroków, lecz w rzeczy samej PAN zapowiada ci nieszczęście.

24. Wtedy podszedł Sedekiasz, syn Kenaana, uderzył Micheasza w policzek i powiedział: Jak to? Duch PANA odszedł ode mnie, by przemawiać przez ciebie?!

25. Sam się o tym przekonasz — odpowiedział Micheasz. — Stanie się to w tym dniu, kiedy będziesz szukał kryjówki w najtajniejszych komnatach.

26. Wtedy odezwał się król Izraela: Zabierz stąd Micheasza! Zaprowadź go z powrotem do Amona, zarządcy miasta, i do Joasza, syna królewskiego.

27. Powiedz: Tak mówi król: Osadźcie tego w więzieniu, żywcie skąpo chlebem i wodą, dopóki nie wrócę szczęśliwie.

Klęska pod Ramot Gileadzkim (2Krn 18:28-34)

28. Na odchodnym Micheasz powiedział: Jeśli rzeczywiście wrócisz szczęśliwie, to PAN przeze mnie nie przemawiał. Po czym skierował się do ludu: Zapamiętajcie, co powiedziałem!

29. Król Izraela i Jehoszafat, król Judy, wyruszyli zatem na Ramot Gileadzkie.

30. Lecz król Izraela powiedział do Jehoszafata: Przebiorę się i wkroczę do bitwy. Ty pozostań w swoich szatach. Jak powiedział, tak zrobił: przebrał się i wkroczył do bitwy.

31. Tymczasem król Aramu nakazał dowódcom rydwanów, których miał trzydziestu dwóch: Nie wiążcie się walką z małym ani z wielkim. Skupcie się na królu Izraela.

32. Gdy więc dowódcy rydwanów zobaczyli Jehoszafata, pomyśleli, że to na pewno król Izraela. Natarli więc na niego, a Jehoszafat wykrzyknął.

33. Gdy dowódcy spostrzegli, że to nie król Izraela, odstąpili od niego.

34. Wtem jakiś wojownik, bez wyraźnego celu, naciągnął łuk i trafił króla Izraela między spojenia zbroi a pancerz. Król zatem rzucił swojemu woźnicy: Zawróć rydwan! Wywieź mnie z pola bitwy! Jestem ranny!

35. Bitwa jednak wzmogła się tego dnia tak, że król musiał stać w rydwanie naprzeciw Aramejczyków. Wieczorem zmarł. Krew z jego rany pozostała we wnętrzu rydwanu.

36. Gdy słońce zachodziło, przez obóz przeszedł krzyk: Każdy do swojego miasta! Każdy do swojej ziemi!

37. Król zatem zmarł. Przywieziono go do Samarii i tam pochowano.

38. A gdy myto rydwan nad stawem w Samarii, psy lizały królewską krew i nierządnice kąpały się w stawie, zgodnie z tym, co PAN zapowiedział w swoim Słowie.

39. Pozostałe sprawy Achaba, wszystko, czego dokonał, pałac z kości słoniowej, który zbudował, wszystkie miasta, które umocnił, zostały opisane w zwoju Dziejów królów Izraela.

Jehoszafat królem Judy

40. Gdy Achab spoczął ze swoimi ojcami, władzę królewską po nim objął jego syn Achazjasz.

41. Jehoszafat zaś, syn Asy, objął władzę królewską nad Judą w czwartym roku panowania Achaba, króla Izraela.

42. Jehoszafat miał trzydzieści pięć lat, kiedy został królem, a panował w Jerozolimie dwadzieścia pięć lat. Jego matka miała na imię Azuba, a była córką Szilchiego.

43. Jehoszafat postępował dokładnie tak, jak jego ojciec Asa, wiernie czynił to, co prawe w oczach PANA.

44. Świątynki jednak nie znikły. Lud nadal składał ofiary i kadził w tych świątynkach.

45. Jehoszafat utrzymywał też pokój z królem Izraela.

46. Pozostałe sprawy Jehoszafata, potęga, do której doszedł, i wojny, które prowadził, zostały opisane w zwoju Dziejów królów Judy.

47. Usunął on z kraju resztę kapłanów [innych bóstw], pozostałych jeszcze z czasów jego ojca Asy.

48. W Edomie nie było wtedy króla. Jego zadania spełniał namiestnik.

49. Jehoszafat pobudował pełnomorskie statki, które miały płynąć do Ofiru po złoto. Nie doszło do tego jednak, gdyż rozbiły się one w Esjon-Geber.

50. Wtedy to Achazjasz, syn Achaba, prosił Jehoszafata: Niech moi słudzy popłyną wraz z twoimi sługami. Jednak Jehoszafat nie chciał na to przystać.

Achazjasz królem Izraela

51. Gdy Jehoszafat spoczął ze swoimi ojcami, pochowano go obok jego przodków w Mieście Dawida, jego praojca, a władzę królewską po nim objął jego syn Jehoram.

52. Achazjasz, syn Achaba, objął w Samarii władzę królewską nad Izraelem w siedemnastym roku panowania Jehoszafata, króla Judy. Panował nad Izraelem dwa lata.

53. Czynił on to, co złe w oczach PANA, i kroczył drogą swojego ojca i matki, i drogą Jeroboama, syn Nebata, który uwikłał w grzech Izraela.

54. Służył on Baalowi i bił mu pokłony, pobudzał do gniewu PANA, Boga Izraela, tym wszystkim, co czynił także jego ojciec.