2 Koryntian 6 BW1975
1. A jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali;
2. Mówi bowiem: W czasie łaski wysłuchałem cię, A w dniu zbawienia, pomogłem ci; Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia.
3. Nie dajemy w niczym żadnego zgorszenia, aby służba nasza nie była zniesławiona,
4. Ale we wszystkim okazujemy się sługami Bożymi w wielkiej cierpliwości, w uciskach, w potrzebach, w utrapieniach,
5. W chłostach, w więzieniach, w niepokojach, w trudach, w czuwaniu, w postach,
6. W czystości, w poznaniu, w wielkoduszności, w uprzejmości, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej,
7. W słowie prawdy, w mocy Bożej; przez oręż sprawiedliwości ku natarciu i obronie,
8. Przez chwałę i hańbę, przez zniesławienie i przez dobrą sławę; jako zwodziciele, a jednak prawi,
9. Jako nieznani, a jednak znani, jako umierający a oto żyjemy; jako karani, a jednak nie zabici,
Apel o otwarcie serc10. Jako zasmuceni, ale zawsze weseli, jako ubodzy, jednak wielu ubogacający, jako nic nie mający, a jednak wszystko posiadający.
11. Usta nasze otwarły się przed wami, Koryntianie, serce nasze szeroko się otwarło;
12. Nie u, nas jest wam ciasno, ale ciasnota jest w sercach waszych;
Wezwanie do zerwania z pogaństwem13. Ponieważ zaś należy się odwzajemniać, przeto jak do dzieci mówię: Rozszerzcie i wy serca wasze!
14. Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością?
15. Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym?
16. Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim.
17. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was
18. I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;