Logo
🔍

Ezechiela 16 SNP

« Skarga na nierząd Jerozolimy

1. PAN skierował do mnie Słowo tej treści:

2. Synu człowieczy! Zaznajom Jerozolimę z jej obrzydliwościami.

3. Powiedz jej: Tak mówi Wszechmocny PAN do Jerozolimy: Twoje pochodzenie i twoje narodziny łączą się z ziemią kananejską. Twoim ojcem był Amoryta, a twoją matką Chetytka.

4. Z twoimi narodzinami było natomiast tak: W dniu, gdy się urodziłaś, nie przecięto twej pępowiny i nie obmyto cię w wodzie, aby cię oczyścić. Nie natarto cię solą ani nie owinięto w pieluszki.

5. Niczyje oko nie drgnęło z litości, aby uczynić ci jedną z tych rzeczy i zachować cię przy życiu. Przeciwnie, w dniu twego narodzenia z obrzydzeniem porzucono cię na otwartym polu.

6. A gdy przechodziłem obok ciebie i zobaczyłem cię walającą się we krwi, powiedziałem do ciebie, zakrwawionej: Żyj! Tak, powiedziałem do ciebie, zakrwawionej: Żyj!

7. Zapewniłem ci wzrost jak trawie na łące — i urosłaś! Doszłaś do pełnej urody. Twe piersi zjędrniały, włosy wybujały, lecz wciąż byłaś naga i goła.

8. Znów przechodziłem obok ciebie. Zauważyłem, że nastał twój czas. Przyszła pora na miłość. Rozciągnąłem nad tobą mą szatę i okryłem twe nagie łono, złożyłem ci przysięgę i zawarłem przymierze z tobą — oświadcza Wszechmocny PAN — i stałaś się moją!

9. Potem obmyłem cię w wodzie, spłukałem z ciebie twą krew i namaściłem olejkiem.

10. Odziałem cię we wzorzystą szatę, obułem w miękkie skórzane sandałki, owinąłem bisiorem i okryłem kosztowną szatą.

11. Ozdobiłem cię też klejnotami, włożyłem bransolety na obie twe ręce oraz naszyjnik na szyję.

12. Wetknąłem kolczyk w twój nosek, włożyłem kolczyki na uszy i piękny diadem na głowę.

13. Zdobiłaś się złotem i srebrem, twą szatą był bisior i kosztowne wzorzyste tkaniny. Jadłaś najlepsze pieczywo i miód, i oliwę — i piękniałaś coraz bardziej i bardziej, dostępując królewskiej godności!

14. Sława o twojej urodzie rozeszła się szeroko wśród narodów, bo rzeczywiście byłaś przepiękna w ozdobach, które na ciebie włożyłem — oświadcza Wszechmocny PAN.

15. Ty jednak zaufałaś swojemu pięknu. Dzięki swojej sławie zaczęłaś cudzołożyć. Odsłaniałaś swe wdzięki przed każdym. Kto przyszedł, mógł cieszyć się twoim pięknem!

16. Wybrałaś niektóre ze swych szat i użyłaś ich w pstrych świątynkach na wzgórzach. Uprawiałaś w nich taki nierząd, jakiego nie było i nie będzie.

17. Wzięłaś swe piękne klejnoty, z mojego złota i srebra, te, które ci dałem w prezencie, i porobiłaś z nich sobie podobizny mężczyzn — i uprawiałaś z nimi nierząd!

18. Wzięłaś też swe wzorzyste szaty i okrywałaś je nimi, a przed nimi stawiałaś moją oliwę i kadzidło!

19. Wzięłaś też mój chleb, ten, który ci dałem, zabrałaś najlepszą mąkę, oliwę i miód, którymi cię karmiłem, i kładłaś to przed nimi dla zyskania przyjemnej woni! Tak rzeczywiście było — oświadcza Wszechmocny PAN.

20. Mało tego! Brałaś swych synów i córki, dzieci, które mi urodziłaś, i ofiarowałaś je swoim bożkom na pożarcie! Widać mało ci było nierządu!

21. Zabijałaś jeszcze moich synów. Zezwalałaś, by ich przeprowadzano do nich [przez ogień]!

22. A dopuszczając się tych obrzydliwości i nierządu, nie pamiętałaś o dniach swojej młodości, gdy byłaś naga i goła i walałaś się we krwi.

23. Poza całą tą niegodziwością — O, biada, biada ci! oświadcza Wszechmocny PAN —

24. zbudowałaś sobie jeszcze ołtarz dla praktyk nierządnych i na każdym placu porobiłaś sobie miejsca do składania wstrętnych ofiar!

25. Na każdym rozstaju dróg budowałaś swe miejsca ofiarne i brukałaś tam swoje piękno! Zapraszałaś bezwstydnie przechodniów i mnożyłaś z nimi swój nierząd!

26. Uprawiałaś nierząd z Egipcjanami, twoimi sąsiadami rozochoconymi na ciebie. Mnożyłaś z nimi swój nierząd po to, by Mnie rozdrażnić!

27. I rzeczywiście wyciągnąłem rękę przeciw tobie. Umniejszyłem ci twoją porcję. Wydałem cię zazdrosnym, nie znoszącym cię córkom filistyńskim, zawstydzonym rozmiarami twej niegodziwości!

28. Bo — będąc nienasycona — uprawiałaś nierząd z Asyrią. Oddawałaś się im i nadal byłaś nienasycona.

29. Mnożyłaś więc nierząd z Chaldeą, ale ten kraj handlarzy też cię nie nasycił.

30. Jakże chore było twoje serce — oświadcza Wszechmocny PAN — gdy czyniłaś to wszystko jak kobieta obeznana z nierządem!

31. Budowałaś swe nierządne ołtarze na rozstajach wszystkich dróg. Stawiałaś swe miejsca ofiarne na każdym placu! Lecz nie byłaś jak inne nierządnice. Ty szydziłaś z zapłaty!

32. Byłaś raczej jak niewierna żona, która zamiast męża przyjmuje innych mężczyzn!

33. Wszystkim nierządnicom daje się jakiś podarek. Ty tymczasem sama je rozdawałaś! Przekupywałaś kochanków, chcąc, by się zewsząd schodzili na orgie u ciebie.

34. Nie było z tobą jak z innymi kobietami. Nie za tobą się uganiano. I nie dawano ci też zapłaty. Przeciwnie, sama ją dawałaś!

35. Dlatego, nierządnico, posłuchaj Słowa PANA!

36. Tak mówi Wszechmocny PAN: Ponieważ tak pałałaś żądzą i obnażałaś swe łono w nierządzie z kochankami, ponieważ cudzołożyłaś z twoimi obrzydliwymi bożkami i przelewałaś w ofierze krew swych własnych synów,

37. to Ja zbiorę wszystkich twych kochanków, dla których byłaś tak słodka! Zbiorę tych wszystkich, za którymi tęskniłaś, i tych wszystkich, których nienawidziłaś. Zbiorę ich więc wokół ciebie i odsłonię na ich oczach twoje łono, i zobaczą cały twój wdzięk!

38. Dokonam nad tobą sądu według praw o kobietach cudzołożnych i tych, które przelewają krew. I odpłacę ci krwią, gniewem i zapalczywością.

39. Wydam cię w ręce kochanków. Oni zburzą twe nierządne ołtarze, porozwalają twe miejsca ofiarne, zedrą z ciebie twoje szaty, odbiorą ci twe piękne klejnoty i zostawią cię nagą i gołą.

40. Zwołają przeciw tobie zgromadzenie, ukamienują cię, a potem posiekają mieczami.

41. Twoje domy popalą i na oczach wielu kobiet wykonają na tobie wyroki. Tak skończę z całym twoim nierządem. I już więcej nikomu nie uiścisz zapłaty.

42. To uśmierzy moje wzburzenie na ciebie i odwróci od ciebie moją zapalczywość. Uspokoję się i nie będę już rozdrażniony.

43. Ponieważ nie pamiętałaś o dniach swojej młodości i rozjątrzyłaś Mnie swoimi czynami, to i Ja — uważaj! — skieruję skutki twych czynów na twą głowę — oświadcza Wszechmocny PAN. A czy obok swoich obrzydliwości nie postępowałaś też niegodziwie?

44. Oto każdy gawędziarz zacytuje o tobie przysłowie: Jaka matka — taka córka!

45. Jesteś córką swojej matki! Obrzydziłaś sobie męża i synów! I jesteś siostrą swoich sióstr. One też obrzydziły sobie mężów oraz synów! Waszą matką była Chetytka, a waszym ojcem — Amoryta.

46. Twoją większą siostrą była Samaria — ona i jej córki, na północ od ciebie. A mniejszą twoją siostrą, mieszkającą na południu, jest Sodoma ze swoimi córkami.

47. Czy ty nie chodziłaś ich drogami? Czy nie dopuszczałaś się ich obrzydliwości? Tylko niewiele brakuje, a zrujnujesz się jeszcze bardziej niż one!

48. Na moje życie — oświadcza Wszechmocny PAN — twoja siostra Sodoma, ze swoimi córkami, nie postępowała tak jak ty i twe córki!

49. Oto, co zgubiło twoją siostrę Sodomę — pycha! Dostatek chleba i beztroski spokój miała ona oraz jej córki. O biednych i potrzebujących nie dbała!

50. Wynosiły się i popełniały na mych oczach obrzydliwość — i usunąłem je, jak sama widziałaś.

51. A Samaria? Ta nie popełniła ani połowy twoich grzechów! Ty pomnożyłaś swe obrzydliwości bardziej niż one i poniekąd usprawiedliwiłaś swoje siostry rozmiarami swego zła!

52. Noś i ty swoją hańbę, ty, która wstawiałaś się za siostrami poprzez ogrom swoich grzechów! Twoje były obrzydliwsze od ich win! Są one sprawiedliwsze od ciebie! Wstydź się! Nieś swoją hańbę — ty, rzeczniczko swoich sióstr!

53. Przyjdzie czas, gdy odmienię ich los — los Sodomy oraz jej córek. Odmienię też los Samarii z jej córkami. I, między nimi, odmienię również twój los.

54. Lecz chcę, byś najpierw poniosła swoją hańbę i doznała upokorzenia za to wszystko, co zrobiłaś dla pocieszenia swych sióstr.

55. Twoje siostry — Sodoma z córkami — wrócą do swego pierwotnego stanu. Samaria i jej córki też wrócą do swego pierwotnego stanu. Ty także i twe córki wrócicie do swego pierwotnego stanu.

56. Czy Sodoma, twoja siostra, nie była opowiastką w twych ustach w dniu upadku, kiedy ty byłaś dumna,

57. zanim jeszcze obnażono twe zło? Teraz ty poczuj wzgardę ze strony córek Edomu i otaczających je córek filistyńskich!

58. Skutki swej niegodziwości i obrzydliwości sama będziesz musiała znieść — oświadcza PAN.

59. Bo tak mówi Wszechmocny PAN: Postąpię z tobą, podobnie jak ty postąpiłaś, gdy wzgardziłaś przysięgą i zerwałaś przymierze.

60. Potem jednak wspomnę o moim przymierzu z tobą z czasów twojej młodości i ustanowię z tobą przymierze wieczne.

61. Wspomnisz wtedy swoje czyny i to cię upokorzy; gdy przyjrzysz się swym siostrom, większym oraz mniejszym, i gdy dam ci twe siostry za córki — lecz nie z twego przymierza.

62. Zawrę bowiem przymierze między Mną oraz tobą — i przekonasz się, że Ja jestem PAN.

63. Zawrę je po to, byś pamiętała i byś się zawstydziła, byś z powodu swej hańby nic już nie mówiła, gdy przebaczę ci wszystko, czego się dopuściłaś — oświadcza Wszechmocny PAN.

»