Logo
🔍

Jeremiasza 13 SNP

« Lekcja o pasie

1. Oto, co polecił mi PAN: Idź i kup sobie lniany pas. Noś go na biodrach, lecz nie wkładaj go do wody!

2. Kupiłem więc pas zgodnie ze Słowem PANA i włożyłem go sobie na biodra.

3. Wtedy po raz drugi PAN skierował do mnie swoje Słowo:

4. Weź ten pas, który kupiłeś i który nosisz na biodrach, wstań i idź nad Eufrat. Tam ukryj go w jakiejś szczelinie skalnej!

5. Poszedłem więc i ukryłem go nad Eufratem, zgodnie z poleceniem PANA.

6. Po upływie dłuższego czasu PAN powiedział do mnie: Wstań, idź nad Eufrat i zabierz stamtąd pas, który kazałem ci tam ukryć.

7. Poszedłem więc nad Eufrat i wygrzebałem pas z miejsca, w którym go ukryłem. Był on jednak tak zniszczony, że do niczego się nie nadawał.

8. Wtedy PAN skierował do mnie Słowo tej treści:

9. Tak mówi PAN: Podobnie jak zniszczył się ten pas, zniszczę dumę Judy i wielką pychę Jerozolimy.

10. Ten zły lud, który odrzuca posłuszeństwo moim słowom, kieruje się uporem swego serca, chodzi za innymi bogami, służy im i przed nimi się kłania, stał się jak ten pas, który się do niczego nie nadaje.

11. Bo jak pas przylega do bioder osoby, która go nosi — oświadcza PAN — tak chciałem, by przylegał do Mnie cały dom Izraela i cały dom Judy. Chciałem, by był moim ludem, mą chlubą, chwałą i ozdobą. Lecz oni nie posłuchali.

12. Przekaż im więc to Słowo: Tak mówi PAN, Bóg Izraela: Dzbany napełnia się winem. A gdy ci powiedzą: Dobrze wiemy, że dzbany napełnia się winem —

13. wtedy im ogłoś: Tak mówi PAN: Oto Ja upiję wszystkich mieszkańców tej ziemi: królów, którzy zasiadają na tronie Dawida, kapłanów, proroków i wszystkich mieszkańców Jerozolimy.

Zapowiedź niewoli

14. Następnie, jak rozbija się dzbany, rozbiję jednego brata o drugiego, ojców o synów — oświadcza PAN — nikogo nie oszczędzę, nie pożałuję, nad nikim się nie zlituję, ale ich zniszczę!

15. Słuchajcie uważnie, nie wynoście się, gdyż to PAN przemawia!

16. Oddajcie PANU, waszemu Bogu, chwałę, zanim ześle ciemność, zanim wasze nogi zaczną potykać się na zapadających w mroku górach. Bo inaczej, gdy będziecie wyczekiwać światła, On zamieni je w cienie śmierci i okryje je gęstą chmurą!

17. Jeśli tego nie usłuchacie, w ukryciu płakać będę z powodu waszej pychy. Z moich oczu popłyną gorzkie łzy nad tym, że stado PANA pójdzie do niewoli.

18. Powiedz królowi i królowej-matce: Pochylcie się do ziemi i usiądźcie nisko, gdyż spadnie wam z głowy wspaniała korona!

19. Miasta na południu będą pozamykane i nikt ich nie otworzy, Juda zostanie wzięta do niewoli — cała! Uprowadzeni będą wszyscy!

20. Podnieście oczy! Patrzcie! Nadciągają z północy! Gdzie jest powierzone ci stado? Gdzie twoja wspaniała trzoda?

21. Co powiesz, gdy zdobywca ustanowi nad tobą zwierzchników spośród tych, których przyuczyłaś być twymi kochankami? Czy nie chwycą cię bóle jak kobietę rodzącą?

22. A gdy sobie pomyślisz: Dlaczego mnie to spotkało? To wiedz, że zdarto z ciebie szaty, a potem zgwałcono z powodu mnóstwa twych win.

23. Czy Kuszyta może odmienić swą skórę lub pantera swe cętki? A wy, przywykli do złego, czy jesteście w stanie czynić dobrze?

24. Dlatego rozproszę was jak plewy gnane wiatrem pustyni.

25. Oto twój los, wymierzona przeze Mnie porcja — oświadcza PAN — gdyż o Mnie zapomniałaś i zaufałaś kłamstwu!

26. Dlatego też Ja zawinę ci szaty na twarz i twoje pohańbienie stanie się widoczne,

27. twoje cudzołóstwa, twoje lubieżne wzdychania, twój wyuzdany nierząd. Na wzniesieniach pól widziałem twe ohydztwa. Biada ci, Jerozolimo! Jak długo jeszcze nie będziesz się chciała oczyścić?

»