Joba 18 BW1975
1. Na to odpowiedział Bildad z Szuach i rzekł:
2. Jak długo będziecie hamowali słowa? Pomyślcie, a potem będziemy rozmawiali.
3. Czemu uważa się nas za bydło, czemu jesteśmy nieczyści w twoich oczach?
4. Szamoczesz się w gniewie — czy z powodu ciebie ziemia ma być wyludniona albo skała ma się przesunąć ze swego miejsca?
5. A jednak światło bezbożnego gaśnie i nie świeci się płomień jego ogniska.
6. Światło w jego namiocie przyćmiewa się, a lampa jego gaśnie nad nim.
7. Jego mocne kroki stają się chwiejne, a jego plan prowadzi do zguby.
8. Jego własne nogi wpędzają go w sieć i chodzi między sidłami.
9. Potrzask chwyta go za piętę, mocno trzymają go pułapki.
10. Powróz na niego ukryty jest na ziemi, a sidło nań na ścieżce.
11. Dookoła strachy go trwożą i ścigają go na każdym kroku.
12. Czyha nań zguba, a nieszczęście jest w pogotowiu u jego boku.
13. Choroba zżera jego skórę, śmiertelna choroba zżera jego członki.
14. Wyrwany ze swego namiotu, w którym czuł się bezpieczny, zostaje zapędzony do Króla Strachów.
15. W jego namiocie osiada obcy, sypie siarkę na jego siedzibę.
16. Od dołu usychają jego korzenie, a od góry więdną jego gałęzie.
17. Pamięć o nim ginie na ziemi, a jego imię znika z kraju.
18. Wyrzucają go ze światła do ciemności i wypędzają go z okręgu ziemi.
19. W jego rodzie nie pozostaje ani potomek, ani żadna latorośl, ani nikt w miejscu jego pobytu.
20. Dniem jego sądu są przerażeni mieszkańcy Zachodu, a ludzi Wschodu ogarnia zgroza.
21. Tak to jest z mieszkaniem bezbożnika, tak jest z domem tego, który nie zna Boga.