Jana 2 BW1975
1. A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa.
2. Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele.
3. A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają.
4. I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja.
5. Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie!
6. A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra.
7. Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi.
8. Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela! A oni zanieśli.
9. A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca
10. I rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili.
11. Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego.
12. Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni.
13. A gdy się zbliżała Pascha żydowską, udał się Jezus do Jerozolimy.
14. I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy.
15. I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał,
16. A do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska.
17. Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie.
18. Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak pokażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić?
19. Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję.
20. Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować?
21. Ale On mówił o świątyni ciała swego.
22. Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
23. A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał.
24. Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich,
25. I od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.